Niezależna Grupa Teatralna
PORFIRION
Nocny spacer
słowa: Andrzej Krzysztof Torbus
muzyka: Grażyna Łapuszek
Zasnął księżyc nad miastem
jakieś pięć po dwunastej
bo mu znudził po niebie się spacer.
A ja świetny mam humor,
co mi z Jamy przyfrunął
więc na miasto uśpione się gapię.
Z wieszczem sobie pogadam
jak tam, miewasz się, Adam?
i posłucham, jak zwykle hejnału.
Potem przejdę się Grodzką
bowiem lubię tak nocką
iść na Wawel zupełnie pomału.
Potem wprost na Salwator
nocnych wrażeń amator
więc na Kopiec Kościuszki się wdrapię,
stąd popatrzę na miasto
z grzechów zwierzę się gwiazdom
i z powrotem na Błonia poczłapię.
O już trzecia godzina,
dzień się nowy zaczyna
pora wreszcie do domu pomieszkać.
O już trzecia godzina,
dzień się znowu zaczyna
pora wreszcie do domu pomieszkać.
Pierwszym wracam tramwajem,
w którym, jak mi się zdaje
pełno wokół mnie strasznych jest mieszczan.
Mgła osnuwa ulice
lecz w mansardzie, co widzę
jeszcze lampa się pali gazowa.
To na pewno artyści
wygrać z czasem chcą wyścig
i swej sztuce wierności dochować
Ale czas szybko płynie,
każdy gość w pelerynie
jest już tylko wyblakłym wspomnieniem.
Nasza dumna epoka innych ludzi wszak kocha
Nasza epoka...
Nasza dumna epoka innych ludzi wszak kocha
co innego zupełnie ma w cenie...