top of page

Na zielonej trawce

 

słowa: Anna Blaschke

muzyka: Grażyna Łapuszek

 

Kiedy nie było jeszcze człowieka

Świat pokrywały bezkresne lasy

W wodach dziwaczne ryby pływały

Wielki dinozaur po łąkach hasał

 

Na zielonej trawce pasły się pratchawce

Najrózniejsze gady i pierwsze owady

Słońce im świeciło, wiatr im w liściach śpiewał

Strumyk szumiał cicho, cień rzucały drzewa

 

Kiedy już ludzie wyszli na łowy

To zaszumiało na polach zboże

Nocą ogniska skrami sypały

Na horyzoncie szumiało morze

 

Na zielonej łące pasły się zające

Pług ciągnęły konie, pies owieczki gonił

Słońce im świeciło, wiatr im w liściach śpiewał

Strumyk szumiał cicho, cień rzucały drzewa

 

Dzisiaj żyjemy w blokach z betonu

A w lasach rosną puszki po piwie

I widnokręgu czasem nie widać

Bo go otulił dym z fabryk siwy

 

Na zielonej trawce wiatr sieje dmuchawce

Motyl kwiat zapyla, ptak goni motyla

I jeszcze słoneczko, w liściach wiatr nam śpiewa

Strumyk cicho szumi, cień rzucają drzewa

bottom of page